niedziela, 22 września 2013

ostatni dzien lata

i  tak  dzis   mamy  definitywny koniec  lata .Pogoda   jednak 
umozliwila by  jeszcze wybrac  sie  do  lasu  na  grzyby  nago 
rzecz jasna :) 
Obiecalem  Zonce  dozbierac  jeszcze  grzybkow  na  kolacje .
Poczatkowo nie zapowiadalo sie na zbyt wielkie grzybobranie .
Ale  kiedy  dotarlem w  jedno  miejsce  ktore ostatnim razem 
z   Zonka  odkrylismy  znalazlem cztery dorodne borowiki  w 
tym jeden arcy-dorodny .
Pewnie  jeszcze  tej  jesieni  uda  nam  sie  razem wybrac  na 
grzyby   ale   o   chodzeniu  nago  po  lesie bedzie mozna  do 
przyszlej wiosny  zapomniec :((






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz