tylko niebo nie jest nazbyt zachmurzone pochodzic po lesie za
grzybkami albo nawet jeszcze na rower wyprawic .
A wracajac jeszcze na chwile do lata to musze powiedziec ze
nalezalo do naprawde udanych .I ze wzgledu na pogode co
oczywiscie nie moglo wspolzagrac z moim zamilowaniem do
nudyzmu jak i ze wzgledu na sam moj nudyzm , ktory przybral
taka rzeklbym dojrzalsza , latwiejsza do zaakceptowania przez
moje najblizsze otoczenie forme .
W szczegolnosci ciesze sie z tego ze tego wlasnie lata zaczalem
nago przebywac w naszym ogrodzie co przez wspoldomownikow
przyjete zostalo jako rzecz zupelnie normalna no i jeszcze to
ze przyszla synowa przestala sie krepowac mojej nagosci .
Dotad miewala z tym problem nie wiedzac jak sie zachowac, ja
sam zas unikalem chodzenia po domu gdy u nas byla. Samo sie
to rozwiazalo kiedy jednego popoludnia weszla wraz z synem do
kuchni w ktorej akurat przebywalem . Zaczelismy w trojke
rozmawiac i przyszlej synowej moja nagosc zupelnie nie
rozpraszala .
Od tego dnia chodze po domu juz zupelnie swobodnie przy
wszystkich domownikach .
fajnie, że tak swobodnie sobie hasasz z siusiakiem na wierzchu
OdpowiedzUsuńzachecam do wziecia ze mnie przykladu bo to naprawde wspaniale nago na lonie natury :)
OdpowiedzUsuń