niedziela, 10 czerwca 2018

weekend na kempingu

to pierwszy w tym roku jaki udalo sie nam spedzic
dzieki   goscinnosci   ferajny  naturystycznej  ktora
odwiedzamy od kilku lat .













Tym razem wnusio nie chcial nawet o tym slyszec, ze
moglibysmy wybrac sie bez niego .













2 komentarze:

  1. Super sposób to takie poetyckie jest plener natura fajne nie wulgarne no cóż wszystko co ludzkie nie jest nam obce

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. poetyckie myslisz ... :)nigdy tak o tym nie myslalem. No i nie wulgarne - ciesze sie , ze taka naturystyczna nagosc wlasnie w taki sposob postrzegasz :)Pozdrawiam.

      Usuń