poniedziałek, 6 sierpnia 2012

Na rowerowej wycieczce


wybralem  sie na poranna wycieczke  ale tym razem
na rowerze.  W  sumie  przejechalem   jakies 15   km
lesnymi   drogami  .  Mimo    ze   dzisiejszy   poranek
byl    poczatkiem  dnia   roboczego   nie    spotkalem
nikogo   po   drodze .Troche szkoda  ze   tego rodza -
ju   aktywnosc  w ogole nie   jest u   nas  spotykana .
Przypadkowo   napotkana   osoba , ktora  obyta  by
byla   z widokiem kogos  nago nadjezdzajacego   na
rowerze  albo  idacego lesna   drozka  nie  popadala
by  w   byc moze nawet   oslupienie . Jak   na   razie
jednak nie mam wlasnych doswiadczen zwiazanych
z    tym  jak  ludzie   reaguja   na  nago nadchodzaca
osobe.
A co do spostrzezen po tym piewszym  rowerowym
razie   to zauwazylem   ze na  rowerze lepiej  jak  jest
troche   cieplej   niz   jak sie pieszo idzie   gdyz  jadac
wysilek    jest   mniejszy  wiec  wytwarza   sie  mniej
ciepla   no i  jeszcze ped   powietrza  wzmaga odczu -
cie  chlodu .  Plusem    jest   jeszcze   to   ze   mozna
zwiedzic   o   wiele  wiekszy obszar gdyz poruszanie
sie   na   rowerze jest  oczywiscie znacznie znacznie
szybsze.
Nawet    jak  sie    pobladzi  na  lesnych  drogach  to
w   miare   szybko mozna wrocic w jakies wczesniej
zapamietane miejsce .
Dla   kogos   kogo cos takiego mogloby zaintereso -
wac   nagie   wedrowki   na   rowerze sa absolutnie
godne polecenia :))





 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz