sobota, 11 września 2021

wybralismy sie z Zonka na grzyby

dla mnie oczywiscie  okazja do pochodzenia sobie po lesie nago .Wydawalo sie , ze po ostatnich , dosyc obfitych deszczach powinno byc ich zatrzesienie ale udalo nam sie znalezc ledwie pare podgrzybkow . Za to natknelismy sie na to miejsce przy ktorym nie moglem sobie odmowic fotki , ktorej autorka jest moja Malzonka :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz