nagistylzycia
Blog traktujacy o naturyzmie, propagujacy aseksualna nagosc jako naturalny element codziennego zycia .
niedziela, 20 października 2024
cos nie za wiele tych grzybkow :(
Podsumowanie nie jest dostępne.
Kliknij tutaj, by wyświetlić tego posta.
czwartek, 26 września 2024
niedziela, 8 września 2024
to byloby na tyle jesli o nagie wczesnoporanne
wyprawy rowerowe chodzi . Dzis bylo 18 stopni ale juz od jutra zapowiadaja znaczne ochlodzenie . Po drodze spotkalem biegacza w koszulce z logo firmy w ktorej pracuje . Nie kojarze jednak osoby .
czwartek, 5 września 2024
18 stopni o wczesnym poranku
i tym razem bez deszczu i rozjezdzajacych sie posladkow . Na jednym z pol spotkalem cos takiego . Chyba sluzy do wykopywania kartofli . Uzywa ktos dzisiaj jeszcze takich maszyn ?
niedziela, 18 sierpnia 2024
tego bym sobie nie odmowil
dzisiejszym wczesnym rankiem , gdy na zewnatrz panowal jeszcze polmrok , wyprawilem sie na wyprawe rowerowa . Dotad , gdy padal deszcz , odkladalem wycieczke na inny dzien ale dzisiaj choc padalo , temperatura dochodzila do 20 stopni . Zapakowalem ubranie i telefon do worka foliowego i prosto z domu wyruszylem w droge nago . Przez prawie 40 km towarzyszyl mi deszcz . No i nagosc .Wczesna pora plus deszczowa pogoda sprawily , ze praktycznie nie musialem dobierac trasy tak aby byla jak najrzadziej uczeszczana , to ze nikogo nie spotkam w zasadzie bylo pewne . Po raz pierwszy przydarzyl mi sie efekt " rozjezdzajacych sie posladkow" ;) Wystepuje wtedy gdy wsiadziemy na rower po krotkiej przerwie gdy deszcz zdazy zmoczyc pokryte gladkim tworzywem dosyc waskie siodelko . Przez okolo minute siedzimy praktycznie na swym ... anusie :) Potem wszystko wraca do normy .
Subskrybuj:
Posty (Atom)