sobota, 27 czerwca 2015

World Naked Bike Ride 2015

w tym roku po raz pierwszy postanowilem wziac udzial w takim
zorganizowanym  nagim  przejezdzie  rowerowym  jakich  coraz
wiecej    w   swiecie  jest   organizowanych . No  i   wczorajszej
soboty   mial   miejsce  taki  przejazd   w  okolicach   Frankfurtu
Ciekaw bylem  trasy  jaka  organizator  wytyczyl . Oczekiwalem
takiej   przebiegajacej   raczej   po   obrzezu  miasta  czy  wrecz
pustkowiach bez tych tlumow  gwizdajacych  gapiow jak  to  ma
miejsce w centrach duzych miast .
Ruszylismy   z  miejsca  zbiorki ,  ktorym   byla  niewielka stacje
kolejowa  by   po  kilkuset  metrach   jak  tylko  zabudowania sie
skonczyly zatrzymac sie , zdjac  ubranie  i  chowac  do  plecaka .
Dalsza trasa  przebiegala  lesnymi , dobrze  przygotowanymi  do
wedrowek  drogami  na  ktorych  co chwile spotkac  mozna  bylo
innych rowerzystow czy joggerow niewiele zwracajacych  uwagi
na  nas  nagich .Zdarzylo  sie , ze  ktoc  zapytal  czy  jestesmy  z
jakiejs organizacji albo czy nie mamy problemow  z "tekstylnymi"
czy   policja  .O   problemach    zwlaszcza   z   policja   nie  bylo
oczywiscie mowy gdyz w tej okolicy przejazd taki organizowany
jest juz od dziesieciu lat .
I w sumie to dobrze , ze wiekszosc trasy przebiegala  przez lasy
rozleglego   parku   narodowego   jakim    jest   Taunus .  Bowiem
przejezdzalismy gdzies w jej polowie przez  zabudowany obszar
i musze przyznac , ze jazda  ulica nago , nawet  przy  nielicznych
przechodzacych   chodnikami     wywolala    we  mnie   mieszane
uczucie .Pewnie z czasem mozna  by  sie przyzwyczaic  ale tym
razem   dobrze  , ze  po  paru  minutach   znowu  zniknelismy  w
lesie . Przejechalismy w sumie ok 40 kilometrow .
Wspaniala sprawa :))

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz