ostatnio Zonka moja wyrazila  takie spostrzerzenie , ze odkad zaczalem
praktykowac   nudyzm    stalem   sie osoba o wiele bardziej stonowana ,
wyciszona . I   rzeczywiscie , jak   sobie   przypomne siebie sprzed paru
lat   to   bylem   takim   raptusem , ktorego  latwo bylo  wyprowadzic  z
rownowagi , czesto naladowanym negatywna energia czekajacym   tylko
na   pretekst   by ja   rozladowac  bywalo na  niczemu nie winnej osobie .
Dzisiaj na szczescie z tamtego mnie  niewiele pozostalo  i  to bez udzialu
jakichs psychoterapii czy czemus podobnemu .
Rozumiem , ze wspomnianym raptusom czy cholerykom wcale nielatwo
jest z tego rodzaju " terapii " skorzystac ze wzgledu na  fakt " niewyobra -
zalnosci " niewstydzenia sie wlasnej nagosci  przed
znajomymi czy czlonkami blizszej czy dalszej rodziny .Jednak z wlasnego
doswiadczenia wiem , ze to dziala .
A przydaloby sie bo jak wynika z badan  Polacy zajmuja  trzecie miejsce  
w Eurobie jesli  chodzi  np. o agresje za kierownica .
Jaki   z   tego wniosek ? Polacy   powinni   zaczac jezdzic na   golasa :))
 
I zdadzam sie
OdpowiedzUsuńno cóż ciekawe spostrzeżenia, w sumie trudno mi wyobrazić sobie zdenerwowanego i gwałtownego golasa, może jest to jakiś pomysł na leczenie przesadnie i bezzasadnie unoszących głos
OdpowiedzUsuńjakis na pewno :)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest...:)
Nawet o tym w taki sposób nie myślałam