oczywiscie chodzi o nasza choinke przed domem , ktora rozswietla sie tradycyjnie juz u nas w pierwsza niedziele Adwentu . Malzonka nie mogla sie juz tej chwili doczekac a cieszyla sie jak dziecko :) Nowe oswietlenie kosztowalo troche pracy ale zdecydowanie bylo warto nad tym posiedziec bo efekt okazal sie wspanialy .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz