Mialem okazje dzis uczestniczyc w jednym z takich typowych zenskich spotkan przy kawce u mojej Tesciowej na ktorych regularnie spotykaja sie kobiety naszej w przewazajacej mierze rodzinnej spolecznosci . Zonka jak kazdego przedpoludnia zeszla na dol do Mamy . Jako , ze mialem wolne , zawolala mnie abym tez przyszedl . U swej Tesciowej bywam czesto nago tak i tym razem postanowilem niczego na siebie nie zakladac . Gdy wszedlam do mieszkania przy stole kuchennym siedzialy oprocz Zonki i Tesciowej jeszcze cztery kobiety : siostra Zony i jej trzy dorosle juz siostrzenice . Z osobna kazda z nich widziala mnie nago wielokrotnie ale tak wszystkie na raz to chyba po raz pierwszy . Ciekawe kolejne doswiadczenie , ktorego musze przyznac tylko i wylacznie ja sam jestem w stanie doswiadczyc. Bywalo , ze uczestniczylem nago w takich rodzinnych spotkaniach . Czulem sie dosyc swobodnie . To " dosyc " to dlatego , ze jednak udzielala mi sie swiadomosc swego szczegolnego stanu posrod wszystkich pozostalych ubranych osob. Dzis bylo o tyle inaczej, ze tej swej sczegolnosci zupelnie nie odczuwalem . Niewatpliwie to dlatego ,ze dla zgromadzonych pań moja nagosc stala sie czyms naturalnym i oczywistym .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz