dla mnie oczywiscie okazja do pochodzenia sobie po lesie nago .Wydawalo sie , ze po ostatnich , dosyc obfitych deszczach powinno byc ich zatrzesienie ale udalo nam sie znalezc ledwie pare podgrzybkow . Za to natknelismy sie na to miejsce przy ktorym nie moglem sobie odmowic fotki , ktorej autorka jest moja Malzonka :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz