środa, 12 czerwca 2019

nie ma to jak stare kąty

caly dzisiejszy dzien  padalo i  ochlodzilo  sie .Po
poludniu  wybralem sie na  rower  i wydawalo sie
ze    nago   raczej   sie   nie  da   zbyt  dlugo.  Ale
wypogodzilo sie i zrobilo  bardzo  przyjemnie .Po
drodze spotkalem dwukrotnie mysliwych. Jako ze
mam ich za ludzi raczej konserwatywnych ,ktorzy
mogliby  miec  drobny   klopot   ze  zrozumieniem
tego dlaczego ktos jedzie na rowerze nago, skoro
tylko zdazylem,ubralem sie. Po za tym  trasa byla
zupelnie pusta.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz