to zorganizowana naga wycieczka z ktorej wlasnie wrocilem. Jeszcze wczoraj
wydawalo sie , ze z powodu pogody nic z tego nie wyjdzie no ale poranny
deszcz ustal i nawet pokazalo sie slonce jednak 12 - 13 stopni to niezbyt
wiele. Na szczescie nie bylo wiatru dlatego dalo sie cala kilkunastokilometrowa
trase przejsc nago.Po drodze wlasnie ze wzgledu na dosyc niska temperature
wzbudzalismy podziw wsrod napotykanych osob. Tym razem szlismy niewielka
siedmioosobowa grupa wsrod ktorej jedynie sam organizator byl mi juz
znajomy z poprzednich wycieczek, pozostalych widzialem po raz pierwszy.
Nie byly to jednak osoby nowe w tej szczegolnego rodzaju aktywnosci,
wszyscy znaja sie od wielu lat i oprocz nagich wedrowek organizuja wiele
innych nudystycznych imprez jak malowanie ciala czy nagie kregle. Na te
ostatnie otrzymalem nawet zaproszenie . Poznalem administratora jednego z
najwiekszych portali naturystycznych.
Miala miejsce pewna zabawna sytuacja.Podczas postoju ktory zrobilismy w
odpowiednio do tego przygotowanym miejscu ze stolami i lawami oraz lesna
altana, obok nas przechodzila starsza para Pan szedl normalnie za to jego
towarzyszka by nie widziec nagich przylozyla reke do twarzy tworzac nia rodzaj
klapki jakie zaklada sie koniom. Jeden z uczestnikow nagiej wycieczki powiedzial
owej pani ze my nie gryziemy. Bylo fantastycznie i tylko szkoda, ze natepny raz
dopiero w przyszla wiosne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz