niedziela, 7 czerwca 2015

zapowiadana od tygodnia

iscie   urlopowa   aura   na   nadchodzacy   dlugi   weekend
rzeczywiscie  byla  fantastyczna  no  i  jak  by  mozna   bylo
nie skorzystac i nie wybyc na tych kilka dni na nasz ulubiony
camping . No i oczywiscie  skorzystalismy . Jak   dotad   juz
trzeci rok z rzedu " polujemy " na naprawde letnia pogode w
weekend no i w koncu doczekalismy sie :)) Musze  przyznac
ze ten weekendowy krotki urlop na  lonie natury Zonka  moja
spedzila jako " pelnoformatowa  naturystka " ktorej   tekstylia
przez caly czas pobytu nie byly do niczego potrzebne . No  i
zgodzila sie na publikacje na blogu co niektorych  z fotek na
ktorych rowniez jest widoczna .
Po za   tym  razem   poznalismy  dwie ( naturystyczne rzecz
jasna )   pary   odwiedzajacy   to   miejsce  po  raz  pierwszy .


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz