sobota, 8 marca 2014

czyzby to rzeczywiscie

byl   juz   koniec  zimy  ktora tego roku bardziej ja z nazwy
przypominala niz nia byla naprawde ? wyglada na to ze tak.
Wlasnie  rozpoczelismy wiosenne  prace  w  ogrodzie . Jest
juz gotowa pewna modyfikacja , dzieki ktorej  ograniczony
zostal wglad z ulicy do naszego ogrodu dzieki ktorej mozna
przechodzic  z  domu  i  do domu  bez potrzeby zakladania
czegos   na   siebie .Owo   ograniczenie   dotyczy   rowniez
sasiadow z ktorymi od jakiegos czasu stosunki nastaly nieco
odbiegajace od dobrosasiedzkich .Osobiscie nie dowierzam
im, nie jestem pewien czy moja nagosc nie  sprowokuje  ich
do jakichs reakcji.
Moglbym co prawda przyslowiowo " olac " ich dlatego ,ze
zgodnie  z  prawem  to moja sprawa jak  sie  poruszam  po
domu  czy  wlasnie ogrodzie  ktory stanowi sfere prywatna
w taki sam sposob jak mieszkanie i zasadniczo prawnie nie
moga  nic  zrobic.Ale   po co  ewentualnie  eskalowac   jak
wystarczy sie odgrodzic i po klopocie .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz