niedziela, 17 marca 2013

Nago w kuchni

tak sobie mysle,ze wielu przypadkiem  tu 
trafiajacych   uzna   to   za   potencjalnie
ryzykowne    ze   wzgledu   na  mozliwosc
oparzenia. Istotnie , trzeba myslec o tym
co   sie  robi szczegolnie kiedy ma  sie do 
czynienia z goracym olejem . Ale akurat
tu na fotce pomagam Zonce przy salatce
ktora   zreszta   bardzo   sie  udala i byla 
pyszna :)





4 komentarze:

  1. Bardzo sie ciesze ze nasz dom jest wlasnie taki Ze maz moze byc soba i potrafi sie cieszyc ta wolnosc A ja ? Zwsze bede przy nim i bede wspierac jego pasje jaka jest ganianie na golasa Wkocu wolnosc ma rozne barwy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mam nadzieje że w przyszłości też poznam taką dziewczynę, która nawet jeśli nie będzie naturystką to w 100% będzie to akceptować :)

      Usuń
  2. coz za mila wizyta :) tak, to "ganianie na golasa " to swoiscie pojmowana wolnosc i nie taka znowu egzotyczna jakby sie komus malo zorientowanemu moglo wydawac .Ale i rozumiem , ze czasem trudna do zrozumienia i na szczescie rzadziej niz czasem i do zaakceptowania .
    Twoje wsparcie jest bezcenne :)) Buziaczki .

    OdpowiedzUsuń
  3. Wolność Tomku na patelni.
    Każde miejsce jest dobre na promowanie nagiego stylu.
    W połączeniu z sałatką, to samo zdrowie;)
    Pozdrowienia, tomek

    OdpowiedzUsuń