niedziela, 21 września 2025

El Fonoll - druga wizyta

To naturystyczna osada ktora po raz pierwszy odwiedzilem w 2019 roku podczas delegacji w Hiszpanii . Wtedy spedzilem tam niedziele , sam , bez mojej Malzonki . Po szesciu latach wrocilismy tam razem na ponad tygodniowy urlop . Ten pobyt byl zupelnie inny niz ten pierwszy bo przez tydzien moglismy byc czescia tej nagiej spolecznosci . Tak na dobre rozpoczal sie od odebrania po wyladowaniu samochodu z wypozyczalni . Do przejechania mielismy ok 120 kilometrow i do wioski dotarlismy wczesnym wieczorem . Pokoj w ktorym zostalismy zakwaterowani okazal sie byc bardzo przytulnym miejscem mimo swego rustikalnego charakteru . Jedna ze scian tworzyly nieotynkowane , czysciutko pofugowane kamienie , ktorymi ktos owa sciane jak rowniez caly budynek zbudowal ok . tysiac lat temu . Niesamowite , prawda ? Kuchnia i lazienka byla dzielona z pozostalymi dwoma pokojami co okazalo sie absolutnie zadnym problemem dla nas . Wczesnymi porankami kiedy moja Malzonka smacznie sobie jeszcze spala , wybieralem sie na piesze wedrowki . Fajnie bylo to , ze nie bylo potrzeby zabierania ze soba zadnego ubrania . Dzieki GPS  moglem zupelnie swobodnie  sie poruszac  po dosyc rozleglym terenie bez ryzyka zabladzenia . Podczas ostatnich trzech wedrowek mialem towarzystwo . A zaczelo sie tak , ze po powrocie z jedniej z wedrowek , gdy mialem juz wchodzic do budynku , spotkalem kilku innych wczasowiczow . Przy okazji chcialem zapytac czy wypasajace sie w calym przylegajacym do osady terenie niewielkie stado pol dzikich krow , kilku mlodych  i jednego doroslego byka nie stanowi jakiegos niebezpieczenstwa . Dowiedzialem sie ze nie a przy okazji jeden z kolegow , jak sie pozniej okazalo Eric zapytal gdzie bylem i czy nastepnego poranka rowniez sie wybieram . Chetnie przystalem na to abysmy wybrali sie razem . Po powrocie z wedrowki , sniadanko i juz razem z Malzonka wybieralismy sie samochodem na zwiedzanie okolicznych atrakcji . A wieczorami spacerowalismy po calej osadzie . To byl wspanialy pobyt :) 

Osada


























Wedrowki






















Guimera


















Fores



czwartek, 28 sierpnia 2025

poranna , ok .20-sto kilometrowa wyprawa w desczu

jeszcze bylo troche ciemno gdy wybralem sie  na rower . Poczatkowo zawahalem sie bo termometr wskazywal 16 stopni ale padal dosyc intensywny deszcz . Poczatkowo chcialem tylko sprawdzic czy da sie nago w takiej temperaturze no i w deszczu . Zeby chociaz bylo z dwa , trzy stopnie wiecej . No ale zabralem telefon , spodenki i koszulke  i prosto z podworka wyruszylem nago w droge . Przyznam , ze wbrew mojemu oczekiwaniu bylo calkiem przyjemnie i nie bylo mowy o marznieciu . No moze w polach , zanim wjechalem do lasu troche wialo . Choc to wczesny poranek ale na tygodniu , spodziewalem sie spotkac po drodze jakichs lesnych pracownikow . Ale tylko w jednym miejscu przejechalem obok stojacego transportera z jakimis materialami ale zadnych ludzi . Wspaniala wyprawa :) 

wtorek, 26 sierpnia 2025

meska depilacja nog


cos co wzbudza sporo emocji tak w zenskiej jak i meskiej czesci populacji . Wielu uwaza , ze wydepilowane meskie nogi sa niemeskie , cokolwiek to znaczy . Od jakiedos czasu sam depiluje te czesci ciala . Moja uwage zwrocil pewien artykol z ktorego dowiedzialem sie , ze meska depilacja nog to wcale nie taka rzadka sprawa , ktora staje sie coraz bardziej popularna i coraz wiecej panow nie zawraca sobie juz glowy tym , ze ktos posadzi ich o homoseksualizm . Sa rozne powody dla ktorych mezczyzni decyduja sie na depilacje nog . Najczesciej sa to sportowcy , przede wszystkim kolarze i plywacy . Ale np. kulturysci chetnie siegaja po depilacje nog by podkreslic ich rzezbe . Inni ze wzgledow estetyczno- higienicznych . W moim przypadku na pewno chodzi o estetyke ale w wiekszym stopniu o swego rodzaju uzupelnienie dotychczasowej depilacji obejmujacej poza nogami i glowa calej reszty ciala . Teraz jest kpmpletna .